
20 października pojawił się projekt zmian w ustawie o oświacie. Część z proponowanych zmian brzmi niepokojąco dla rodziców z dziećmi spełniającymi obowiązek szkolny poza szkołą czy przedszkolem lub tych chcących dołączyć do takiej formy edukacji. Szczególnie dla rodzin z dziećmi w edukacji domowej, które ze względu na pracę i podróże większość roku szkolnego spędzają poza Polską, bo uderzają w swobodę wyboru terminu egzaminów czy zdawanie egzaminów online.
W środowisku ED w internecie huczy. Wiele wsparcia w trudnej sytuacji. Równie dużo wzajemnego obwiniania. Staram się zachować spokój, choć gdyby przyjęto te wszystkie zmiany, to musielibyśmy i my dużo zmienić, i zrezygnować z części tej wolności, jaką daje nam korzystnie z edukacji domowej w obecnej formie. Chyba jedyna lepsza forma dla nas od obecnej, to legalny unschooling.
Nam bardzo zależy na utrzymaniu dzieciaków w polskim systemie edukacji, ponieważ chcą one, jak dorosną, wrócić do Polski. Jednak w tej chwili nie chcemy latać do Polski kilka razy w ciągu roku na egzaminy, czy na zdawanie kilkunastu egzaminów w jednym tygodniu.
Dlatego w wolności wybraliśmy szkołę, która nam te kwestie ułatwia. Uważam, że wprowadzenie takich zmian byłoby atakiem na prawa i wolność wyboru przez rodziców formy kształcenia dla ich dzieci.
Póki co, czytam, co piszą inni. Obserwuję sytuację. Pierwsze czytanie w Sejmie we wtorek 25 października.
Cały tekst projektu tu https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/Projekty/9-020-1049-2022/$file/9-020-1049-2022.pdf
A wyszczególnione fragmenty bezpośrednio dotyczące edukacji domowej na blogu pani Izy Budajczak https://izabudajczak.blog/2022/10/20/czarne-chmury-nad-polska-edukacja-domowa/comment-page-1/#comment-1084
One thought on “Projekt zmian w ustawie o oświacie uderzający w edukację domowa w Polsce”