2022 rok skończył się…

„Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, 
ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. 
Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności.
Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy.
Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło.”

Kardynał Stefan Wyszyński

Ten rok zadziwiająco nam przebiegł.

W ostatni dzień 2021 roku nie przypuszczałam, że większość roku 2022 spędzimy poza Polską. Nadal edukując nasze dzieci domowo i podróżując.

A było tak:

Styczeń- Teneryfa po Trzech Króli.

Luty- Polska- 24 lutego, w dniu ataku Rosji na Ukrainę, wylot na Maderę.

Marzec- Madera, Wielki Post w innym kraju, kupno mieszkania.

Kwiecień- 2 tygodnie w Polsce, łącznie z Wielkim Tygodniem i Wielkanocą, potem Madera.

Maj- wprowadzenie do mieszkania na Maderze, Festiwal Kwiatów.

Czerwiec- Madera/ Polska, ostatnie egzaminy syna.

Lipiec- Suwalszczyzna.

Sierpień- Polska i kilka dni w Paryżu z rodziną i chrześniaczką; po kolejnych moich urodzinach rozpoczęcie tego bloga i publikowania na Instagramie i Facebooku, co wcale nie przyszło mi łatwo.

Wrzesień- Polska- burzenie obory w naszym siedlisku i równanie terenu.

Październik- 11go wylot na Maderę; goście, goście 🙂

Listopad- Madera, urodzinowo.

Grudzień- 2 ostatnie tygodnie w Polsce: świętowanie, rodzina, przyjaciele, ortodonta, problemy techniczne drobne z domem. Z zimy zdążyliśmy skorzystać: był śnieg, był mróz, były sanki, bałwany, bitwy na śnieżki. I na odwilż się załapaliśmy, błotko, szaro i ponuro. Zima na tę zimę zaliczona:)

Cały rok pełen łask.

Piękne miejsca, czas z rodziną i przyjaciółmi, doświadczenie Kościoła powszechnego, nowe znajomości, chwile trudne, nowe umiejętności, lekcje wytrwałości…

Za każdą chwilę dziękuję Dawcy wszystkiego, naszemu Bogu.

Dziękuję też za Was i Wam, Drodzy Czytelnicy, za każdą chwilę poświęconą na czytanie moich tekstów, każdy komentarz czy polubienie. Mam nadzieję, że w jakiś sposób przybliżyły Was do Dobra, Prawdy i Piękna.

Opublikowane przez burnevel

Kobieta, Żona, Mama, Edukatorka Domowa, Pani Domu, piszę jako Burnevel o moich doświadczeniach i poszukiwaniach Dobra, Prawdy i Piękna. Mieszkam część roku na Suwalszczyźnie, a część na Maderze, w międzyczasie odwiedzając inne regiony Polski i świata.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s