Już 20 tygodni tego roku z książkami za nami.
Dzień za dniem, strona za stroną- poznajemy świat, siebie i miło spędzamy czas pomiędzy okładkami.
Rozpakowaliśmy się po podróży i wchodzimy ponownie w rytm życia na wsi.


Córka zabrała się od razu za przeglądanie zawartości półek i szafek oraz przekazywanie innym tego, z czego już wyrosła. Bez żadnych sentymentów przygotowała do oddania książki i zabawki, do których już nie chce wracać. Po kim ona to ma? Chyba po tacie, bo na pewno nie po mnie. Mi szczególnie trudno przychodzi rozstawanie się z książkami. Mam na półce kilka ze swojego dzieciństwa i lat nastoletnich, i nie chcę się ich pozbywać.
Za to chętnie zapraszam do domu nowe książki. Zapoznamy się z nimi bliżej za chwilę. Albo poczekają, by polecieć z nami na Maderę.


Pan Kartezjusz gra w statki czyli podróże do krainy matematyki. Anna Cerasoli
Ta książeczka czekała na dalsze czytanie od jesieni. Głównymi bohaterami są dziadek i wnuczek. Filip, ośmiolatek zainteresowany matematyką oraz jego dziadek, emerytowany nauczyciel matematyki, który ciekawostkami uzupełnia wiedzę wnuczka wynoszoną z lekcji w szkole. Aktualnie czytamy o liczbach absurdalnych.


Twój Anioł z Nieba. Części 3 i 5. Edmond Prochain
Przyjemne, krótkie książeczki o ważnych sprawach. O tym, jak kłamstwo zaburza postrzeganie rzeczywistości i o tym, że często to, co pomaga mi w ciężkiej chwili, nie jest pomocne dla drugiego człowieka. Towarzyszem przygód głównego bohatera jest anioł, będący uczniem anielskiej szkoły.

Na ratunek Rufiemu! Holly Webb
Zaczynamy tę książeczkę od początku. Przerwaliśmy przed jesiennym wyjazdem i córka wolała zacząć tę przygodę jeszcze raz. Autorka napisała wiele podobnych książeczek o dzieciach i zwierzakach. W tej rodzeństwo dostaje wymarzonego pieska i uczy się o niego troszczyć.

Maj w Polsce jest piękny. Korzystamy z przyrody w te cieplejsze dni. I spotykamy się z bliskimi i znajomymi po długiej przerwie.
W międzyczasie czytamy trochę razem, a najwięcej dzieci same sobie.
Po kilku miesiącach nasze biblioteczki są atrakcyjne prawie, jak nowe. Ciągle jakaś książka w ręce.
Młodsza dodatkowo cieszy się możliwością samodzielnego czytania komiksów i książek, czytanych wcześniej ze mną.
Ten napad czytelniczej pasji utrudnia trochę przygotowania do ostatnich egzaminów. W przyszłym roku szkolnym weźmiemy na to poprawkę i zakończymy naukę przed odlotem z Madery.