W tym tygodniu wróciliśmy do Polski na dłuższy pobyt. Powrót odbył się z przygodami. W zaplanowany dzień wylotu na Maderze mocno wiało. Spędziliśmy kilka godzin na lotnisku, a potem wróciliśmy do domu w Funchalu, bo pot odwołano. Trochę dziwne to było. Drugiego dnia lot odbył się już sprawniej. Tylko godzina opóźnienia. Potem 5 godzin lotuCzytaj dalej „Poznaj nasze przygody czytelnicze 19/2023”