Po dłuższym, ciągłym pobycie na Maderze wybraliśmy się w końcu na kontynent. Wybór padł na Porto. Po pierwsze, bo dość blisko. Po drugie, bo mamy tam loty bezpośrednie liniami TAP Portugal ( a od zeszłego roku mamy tak jeszcze trochę pieniędzy zamrożonych w voucherach po odwołanym wyjeździe). Po trzecie, bo jeszcze tam nie byliśmy. Przed wylotemCzytaj dalej „Porto- po raz pierwszy i ostatni?”