Granice wolności i siły twórcze

Wszystkie swoje siły twórcze wykorzystałam dziś na zachęcanie dzieci do współpracy. To był jeden z tych dni, kiedy wszystko chciały po swojemu. A jako rodzic mam jednak pewne obowiązki wobec nich i kwestie do zaopiekowania, które w danym momencie kłócą się z ich wolnością. Bywało trudno. Bywało burzliwie, nawet bardzo. Jednak jakoś dotrwaliśmy do wieczora w całości, dzięki Bogu!

Ostatkiem sił zrobiłam jeszcze PDF z tutorialem na taki oto szydełkowy koszyczek, na warsztaty, jakie mam przeprowadzić jutro dla koleżanek z Koła Gospodyń Wiejskich. Chyba pierwszy raz w życiu będę coś takiego prowadzić. Bo nie liczę warsztatów z zakresu pierwszej pomocy czy samobadania piersi prowadzonych w czasach nauki w Medyku. To było w innym życiu. Przeddzieciowym 😉

Koszyczek ze sznurka bawełnianego

Opublikowane przez burnevel

Kobieta, Żona, Mama, Edukatorka Domowa, Pani Domu, piszę jako Burnevel o moich doświadczeniach i poszukiwaniach Dobra, Prawdy i Piękna. Mieszkam część roku na Suwalszczyźnie, a część na Maderze, w międzyczasie odwiedzając inne regiony Polski i świata.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s