Drugi tydzień pobytu na Maderze z kolejnymi próbami wdrożenia się w jaki- taki plan dnia i tygodnia.
Choć Madera piękna i pogoda bardzo zachęcająca do czasu na zewnątrz, to naukę i przygotowanie do egzaminów również ogarnąć trzeba.
A nie wszystko da się zrobić w tzw. międzyczasie. Czasem( a może nawet często) trzeba po prostu przysiąść i poćwiczyć, co jest do przećwiczenia.
Chyba, że kiedyś zostanie w Polsce zaakceptowany unschooling, to wtedy można będzie w pełni oddawać się zainteresowaniom i pasjom, nie zważając na żadne podstawy programowe.
Dobrze, że są ciekawe książki ułatwiające przyswajanie wiedzy i zamieniające naukę w przyjemność, a nawet w czas budowania relacji w rodzinie.

Jak działa człowiek? Nauka. To lubię. Tomasz Rożek
Cenimy sobie działania promujące naukę realizowane przez pana Tomasza Rożka. Poprzednia książka, Akademia Superbohaterów, zaskoczyła i urzekła mnie tym, jak wielu Polaków jest zasłużonych dla ludzkości, na różnych polach naukowych. A ja wielu z nich nie znałam.
Jak działa człowiek? to najnowsze wydawnictwo. Oparte częściowo na animowanej serii o człowieku dostępnej na stronie fundacji Nauka. To lubię i na kanale YouTube Nauka. To lubię. Junior. Młodszej filmy bardzo się podobały. Wiedziałam, że książka również przypadnie jej do gustu.
W tym tygodniu zapoznałyśmy się z układem krwionośnym, podziwiając wytrwałość mięśnia sercowego. Oraz z układem nerwowym, rozbudzając ciekawość budową i skomplikowanym działaniem mózgu.
Książce towarzyszy jeszcze druga, z kreatywnymi zadaniami rozszerzającymi rozdziały o układach w ciele człowieka, ale do niej jeszcze wrócimy.

Misia i jej mali pacjenci. Tajemnice lasu. Aniela Cholewińska- Szkolik
Ta książka ma trochę inną formułę niż części, które wcześniej czytałyśmy. W poprzednich najczęściej każdy rozdział miał swojego zwierzęcego pacjenta Misi. W tej, pacjentem jest właściwie las. Troska o niego rozciąga się na całą książkę. A do tego wątek niemal kryminalny- kto wywozi śmieci do lasu?! Z zainteresowaniem śledzimy tę przygodę. Jeszcze rozdział do końca.

Żubr Pompik. Odkrycia. Sekrety drzewa. Tomasz Samojlik
Kolejny Pan Tomasz w tym zestawieniu. Tym razem twórca jednego z naszych ulubionych bohaterów literackich- żubra Pompika.
W tej małej-dużej książeczce, razem z Pompikiem i jego młodszą siostrą Polinką, dowiadujemy się, ile sekretów kryje w sobie jedno, niby zwyczajne, czy nawet nudne drzewo.
Dobra publikacja dla przedszolaków. Ale też dla dzieciaków w wieku wczesnoszkolnym, do powtórki tematów przyrodniczych, które może już znają. Szczególnie dla fanów pewnego uważnego żuberka, bo…” być żubrem, to brzmi dumnie…”!

Jak dawniej żyły dzieci? Ben Hubbard
Kolejna wyprawa w czasie i przestrzeni. Tym razem do roku około 7000p.n.e., do miasta bez ulic- Çatalhöyük ( w dzisiejszej Turcji)- z domami bez okien i z wejściem po drabinie z dachu. Oglądnęłyśmy nawet kawałek filmu- rozmowy z polskimi badaczami biorącymi udział w wykopaliskach tego miasta.

Karlsson z dachu. Astrid Lindgren
Przerwa świąteczna w Polsce i nowy rok, zachęciły Młodszą do ponownego przesłuchiwania kolejnych książek. Tym razem to seria o Karlssonie z dachu.
Nie wiem, czy Tobie lub Twoim dzieciom też się to zdarza, ale my lubimy, bardzo, wracać do tego, co już znamy.

Miesięcznik Staś. Numer styczniowy.
Bardzo aktualne tematy roku, kalendarza, dni babci i dziadka, karnawału. Sporo łamigłówek.
Ulubione działy:
Młodszej- komiks, wierszyki, teatrzyk
Starszego- porady Dziadka Tadzia- savoir- vivre w różnych sytuacjach.
To tyle naszych czytelniczych przygód z tego tygodnia. Starszak nurza się samodzielnie w serii o Panu Samochodziku. W tym tygodniu przyszedł do mnie z zachwytem, że akcja aktualnie czytanej części, dzieje się w okolicach naszej wsi na Suwalszczyźnie.
Tylko na książki „mamowe” czasu braknie. Pocieszam się, że tyle co naczytałam się dla siebie w czasie przeddzieciowym, to wystarczy mi jeszcze na długi czas. Udaje się też od czasu do czasu zarwać jakąś nockę z wciągającą książką, w ramach resetu.
A na codzień muszą mi wystarczyć książki czytane głównie z córeczką i dla niej. Dobrze, że te książki są takie ciekawe:)
